Sweet dreams

Psyche

Niedawno miałam piękny sen... Ja, łąka i Dero bez koszulki. Smile

Chciał mnie gdzieś zabrać, ale ja nie mogłam z nim pójść bo coś mnie zatrzymywało. Więc zaczęłam kombinować co tu zrobić Smile

Najdziwniejsze było to że śnił mi się z czasów młodości, kiedy to jeszcze był łysy Laughing

Bardzo chciałam z nim iść, ale nie zdążyłam nic wymyślić bo obudził mnie budzik... Confused

Ach,te słodkie marzenia senne,gdyby tylko się urzeczywistniły Wink

Dreszszszcz

a tatuaże na klacie miał? czy tylko na ramionach jak kiedys?

I dlaczego ten temat jest w Dero a nie w Oomph!? :? jak mi się Oomph! śnili to mam tu napisać? :?

Psyche

Dero mi się śnił to w Derze napisałam. Miał tylko na ramionach. Dero w tym śnie był bardzo realistyczny,tak że przez chwile mi się wydawało że wystarczy rękę wyciągnąć aby go dotknąć... Razz

Anes

Taaak, najlepsze sny zawsze się przerywa w najlepszych momentach ;x

Kapitan Wyjący Świr

Dzisiaj miałam dziwny sem, ale nie był słodki, tylko raczej straszny. Koszmar normalnie.
Wczoraj późnym wieczorem zaczęłam sobie grać w grę "Labyrinth", znajdującą się na ich oficjalnej stronie. Fakt, faktem, że wyłączyłam ją po chwili, gdyż napawała mnie olbrzymim strachem. Sama nie wiem dlaczego. Zawsze lubiłam po nocach oglądać horrory, czy grać w gry tego rodzaju, ale teraz było jakoś inaczej. Nie wiem, może to przez te dźwięki w niej występujące, lub przez to, że mój pokój tonął w całkowitej ciemności, a jedynym źródłem światła był ekran od monitora.
No więc śniło mi się, że znalazłam się w jakimś dziwnym miejscu. Wszędzie było dosłownie ciemno, tak, że nie mogłam zobaczyć nawet najmniejszego kształtu jakiegoś przedmiotu, czy czegoś. Po chwili jednak przypomniała mi się ta gra i stwierdziłam, że muszę się w niej znajdować, chociaż doszłam do wniosku, że to bardzo dziwne. Tak więc, przez ten cholerny mrok nie ruszałam się z miejsca, gdyż bałam się, że na coś, lub na kogoś wpadnę, ale po chwili usłyszałam za sobą dziwne odgłosy, jakby czyjeś zbliżające się kroki i oddech, to wystraszyłam się nie na dobre i zaczęłam po omacku biec przed siebie. Kilka razy upadłam. Miałam wrażenie, że moja noga wpada do jakieś dziury. Jednak szybko wstawałam z powrotem i biegłam jak najdalej od tego czegoś/kogoś(?). Po jakimś czasie zorientowałam się, że znajduję się już w oświetlonym miejscu. Nie mogłam nigdzie zauważyć żadnej lampy, czy pochodni, więc nie miałam zielonego pojęcia, gdzie jest źródło tego światła. Zaczęłam się rozglądać i zaważyłam, że otaczają mnie ściany, na których widnieje krew. Zaczęłam biec w stronę drzwi, które dostrzegłam. Nie chciałam, żeby mnie to coś/ktoś(?) dorwało, a moja krew znalazła się na ścianie.
Dotarłam do tych drzwi i już miałam je otwierać, kiedy coś/ktoś(?) zza nich wyleciało i potrąciło mnie, tak że upadłam na ziemię. Nie wiedziałam co się dzieję, jednak po chwili dostrzegłam, że ów sprawcą tego wypadku był sam Dero, który biegł gdzieś jak szalony. Może również przed czymś uciekał. Podniosłam się i chciałam biec za nim, ale się obudziłam.
Nigdy więcej takich snów.
Dero - fajnie, ale labirynt i ten coś/ktoś(?) - już nie.

Anes

Zarąbisty ;D
Jakbym mogła ingerować w sen to bym go goniła ]:->

Kapitan Wyjący Świr

Ja właśnie próbowałam, ale kurde musiał mnie telefon obudzić.
Grrr....Istnieje coś takiego jak stan świadomego snu, a ja właśnie się w to wprowadziłam i dlatego mogłam robić to coś chciałam. Tylko cholera ten telefon Sad

Jestem ciekawa co by się dalej wydarzyło.

Psyche

Oo... Może to chore, ale lubię takie tajemnicze, straszne sny Very Happy

A jak to zrobić, żeby świadomie śnić?

Kapitan Wyjący Świr

[link widoczny dla zalogowanych]
Proszę, to mi pomogło. Radzę ćwiczyć, gdyż za pierwszym razem zazwyczaj się nie udaje.